Bolszewicki kat z dobrego domu, jakiego domu!?
"Urodziła się 20.III.(01.IV).1876 r. jako Rosalia Załkind w wielkiej rodzinie żydowskich kupców.
Gdy jej ojciec robił interesy w Kijowie a jej bracia studiowali na tamtejszym uniwersytecie, ona żyła wraz z matką w Mogilewie (Mochylew?), gdzie w młodym wieku zapoznała się z rewolucyjnymi ideami.
Przeprowadziła się potem do Kijowa na studia. Jej bracia zainteresowali ją literaturą rewolucyjną.
Rok po opuszczeniu studiów została aresztowana po raz pierwszy.
W roku 1896 zainteresowała się marksizmem.
Dwa lata później wstąpiła do Partii Socjaldemokratycznej (SDPRR).
W 1902 r., po krótkim okresie małżeństwa, zmarł na gruźlicę jej mąż.
Zaangażowała się wtedy w wydawanie podziemnej gazety "Iskra" i była rekomendowana przez przyjaciół do komitetu partyjnego w Petersburgu.
Szczególnie naciskał na to Lew Trocki. W 1903 r. po raz pierwszy spotkała Lenina.
W tym też roku została członkinią Komitetu Centralnego Partii. Działa w Moskwie podczas Rewolucji Lutowej w 1905 r.
Cztery lata później, przed emigracją, była sekretarzem organizacyjnym partii w Baku.
W 1917 r. wróciła z emigracji i została głównym oficerem politycznym w 8-ej Armii, a w 1919 r. objęła to samo stanowisko w 13-ej Armii.
W XI.1920 r. została sekretarzem Komitetu Naczelnego (Obkomu) na Krymie, gdzie została jedną z osób odpowiedzialnych za mordy na przeciwnikach politycznych.
Tę funkcję pełniła do 1921 r.
Po wojnie została wysłana na Ural, gdzie pracowała w propagandzie.
Pozostawała nadal bliską współpracowniczką wzrastającego w potęgę Stalina.
W 1927 r. została członkinią partyjnej Centralnej Komisji Kontrolnej, a wkrótce została szefową departamentu i przez to została głównym egzekutorem dyscypliny partyjnej.
W latach 30-ych współpracowała z NKWD, tajną służbą Stalina, i kierowała czystkami dokonywanymi wśród starych bolszewików, którzy mieli tak samo nienaganną rewolucyjną przeszłość jak ona sama.
W 1936 r. otrzymała najwyższe odznaczenie w ZSRR, Order Lenina, a rok później została mianowana członkinią Rady Najwyższej, czyli parlamentu.
W latach 1939-1943 była komisarzem ludowym (ministrem) ds. państwowej kontroli gospodarczej i wiceprzewodniczącą (wicepremierem) Rady Komisarzy Ludowych (rządu).
Podczas II-ej wojny światowej pomagała w zorganizowaniu wojskowego zaopatrzenia w Moskwie.
Zmarła 21.I.1947 r. Była najwyższą rangą kobietą we władzach ZSRR w epoce Stalina".Rozalia Samojłowna Zemliaczka
"Именно Землячка и Кун стали организаторами кровавого террора во многих городах Крыма.
Przeprowadzając masowe egzekucje i tortury zarówno białych oficerów, jak i cywilów półwyspu, Rosalia i jej poplecznicy kierowali się przykazaniami ukochanego Iljicza. Włodzimierz Lenin powiedział w 1920 r.:
Сейчас в Крыму 300 000 буржуазии. Это источник будущей спекуляции, шпионства, всякой помощи капиталистам. Но мы их не боимся. Мы говорим, что возьмем их, распределим, подчиним, переварим.
Na Krymie jest teraz 300 000 burżuazji. Jest to źródło przyszłych spekulacji, szpiegostwa, wszelkiego rodzaju pomocy dla kapitalistów. Ale my się ich nie boimy. Mówimy, że ich weźmiemy, rozprowadzimy, ujarzmimy, przetrawimy".Роза Землячка: фурия красного террора
"Załkind nadzorowała czerwony terror na Krymie, z jej rozkazu na półwyspie unicestwiono ponad 50 tysięcy istnień. Jej ofiary w większości rozstrzeliwano bądź topiono w Morzu Czarnym".
---
Przypomnę:
W latach 1939-1943 była komisarzem ludowym (ministrem) ds. państwowej kontroli gospodarczej i wiceprzewodniczącą (wicepremierem) Rady Komisarzy Ludowych (rządu).
Można mieć krwawy życiorys i można być w rządzie, na jednym z najwyższych stanowisk. Tak było wówczas, jak jest obecnie!? Czy jak wówczas było, jest i dziś, czyli nikomu to nie przeszkadza/przeszkadzało. Ciekaw jestem opinii Rosjan, tych właściwych, tych, których terror nie zdążył wymordować.
Товарищ Демон - За что Ленин любил садистку Залкинд?
---
@dżon
ZGŁOŚ NADUŻYCIE