w kwestii czy wszystkich Polaków maja głęboko w d...pie
"Tajne śledztwo, w którym główną rolę odgrywa marszałek województwa. Była kolizja, jest film, są świadkowie i dowody, nie ma tylko efektów prokuratorskiego postępowania. Mija prawie 9 miesięcy od kolizji, a nie wiadomo nawet czy przesłuchano Olgierda Geblewicza, który zajechał drogę rozpędzonej ciężarówce. Eksperci podkreślają, że mógł doprowadzić do tragedii. Politycy pytają: czy ktoś chroni prominentnego działacza Platformy Obywatelskiej?"
To już przeszłość. Jest wyrok, choć nie jest to wcale takie pewne.
Teraz ci co napadli na PiS bo "łamał prawo", niech konsekwentnie napadną na PełO.
"Po trzyletnim śledztwie prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicza, podejrzanego o spowodowanie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Marszałek, który po wyprzedzeniu ciężarówki na drodze S3 zjechał na prawy pas i zahamował, doprowadzając do kolizji, odpowie tylko za wykroczenie".
Zdaniem jednych, ta opieszałość może budzić podejrzenia, że w Polsce nie wszyscy są równi wobec prawa.
– Bardzo źle świadczy, wystawia bardzo złe świadectwo prokuraturze w tym przypadku i tworzy wrażenie, jakby istniał jakiegoś rodzaju parasol ochronny, rozciągnięty nad marszałkiem – powiedział Miłosz Manasterski, redaktor naczelny Agencji Informacyjnej.
– Oczywiście, to trwa już zbyt długo. Jak się rozmawia z prawnikami, to ta sprawa powinna skończyć się w miesiąc-dwa, a nie trwać kilka miesięcy.
Kluczowy dowód w sprawie, czyli film z kabiny ciężarówki, jest dostępny od dawna.
Wynika z niego, że to marszałek zajechał drogę tirowi, gwałtownie wyhamował i spowodował niebezpieczną kolizję.
To potwierdzają eksperci.
– Sam fakt zajechania tej drogi, sam fakt stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, oczywiście obciąża tylko i wyłącznie kierującego samochodem osobowym – zaznaczył Arkadiusz Kuzio z Akademii Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Jakby tego było mało, marszałek zatrzymał się na pasie drogi ekspresowej, co zdaniem ekspertów było wręcz szaleństwem.
– Zatrzymanie się i zatamowanie ruchu na jednym z pasów drogi ekspresowej może doprowadzić do karambolu – stwierdził Łukasz Zboralski, redaktor naczelny portalu brd24.pl.
Gdy kierowca tira poinformował marszałka, że wszystko nagrał, Geblewicz postanowił odjechać z miejsca kolizji, nie czekając na przyjazd policji.
– Odjeżdżając z miejsca zdarzenia, policja już nigdy nie będzie miała możliwości ustalenia, czy dany kierowca nie był po środkach odurzających, czy po alkoholu – powiedział Dariusz Matecki, szczeciński radny PiS, Solidarna Polska.
Żeby było śmieszniej ten pajac jest (nie wiem czy nadal, wyp. arch.) przewodniczącym Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
– Takie działanie dresiarza autostradowego, jak w tym wypadku pokazał Pan marszałek - jest absolutnie, nie do zaakceptowania przez nas wszystkich.
---
Geblewicz tłumaczył się początkowo, że manewr, który wykonał, nie był świadomym i celowym działaniem. Później na łamach Gazety Wyborczej stwierdził, że śledztwo w sprawie jego rajdu, to działanie polityczne.
– Upolitycznianie wszelkich naruszeń prawa czy nawet kolizji drogowych przez polityków Platformy Obywatelskiej, to już jest pewnego rodzaju norma - powiedział Miłosz Manasterski, redaktor naczelny Agencji Informacyjnej.
Prokuratura miała jednak wszystkich Polaków, expertów głęboko w d...pie, a pewnie tam też miała uczciwość.
Być może NEonowi "bohaterowie PełO" powiedzą co myślą o sprawie.
Jeśli zaś będą (Nad) marszałka chcieli "jakoś" wytłumaczyć, to potwierdzą tylko, że PełO, Tusk (nią zarządzając w obojętnie czyim imieniu), ma dokładnie wszystkich Polaków, tam gdzie ma ich prokuratura.
Trzy lata śledztwa i jest decyzja prokuratury
Ostatecznie po trzech latach śledztwo w zakresie art 174 KK zostało umorzone, o czym poinformowano na stronie prokuratury.
Prokurator Okręgowy w Szczecinie w dniu 29 sierpnia 2024 r. podjęła decyzję o umorzeniu śledztwa prowadzonego przeciwko Olgierdowi G., podejrzanemu o sprowadzenie, w dniu 13 maja 2021 r. na drodze S3 w okolicach miejscowości Goleniów w kierunku południowym, bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym (…) wobec braku znamion czynu zabronionego.
Prokuratura Okręgowa w Szczecinie
---
@dżon
... a jakby który zechciał napisać, że PiS też miało za uszami, powiem tak: pewnie miało, pewnie też mają nas wszystkich w d...pie, dziś jednak mowa o (Nad) marszałku.
Ów założył kiedyś komitet „Gmina dla Obywatela”, zdaje się mając Obywatela w d...pie.
Był członkiem zarządu Współpracy Subregionalnej Państw Morza Bałtyckiego, też raczej mając w d...pie członków POzostałych.
Prezesował także Stowarzyszenia „Zachodniopomorskie Forum Wodociągowe”, mając najprawdopodobniej forumowiczów w d...pie.
Nie wiem co to, ale był członkiem Komitetu Regionów, dołączył w nim do grupy Europejskiej Partii Ludowej, a także Komisji Obywatelstwa, Sprawowania Rządów, Spraw Instytucjonalnych i Zewnętrznych (CIVEX) oraz Komisji Zasobów Naturalnych.
Mając wszystkich w d...pie, po raz drugi został wybrany na urząd marszałka zachodniopomorskiego.
3 marca 2016 został wybrany prezesem zarządu Związku Województw Rzeczypospolitej Polskiej, a za jego kandydaturą głosowało 49 z 50 delegatów, którzy zapewne podobnie jak i nasz bohater, też mieli nasz wszystkich w d...pie.
W wyborach w 2018 utrzymał mandat radnego sejmiku na kolejną kadencję, by w listopadzie zostać po raz kolejny powołany na marszałka województwa.
W maju 2019 został członkiem rady nadzorczej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
W styczniu 2020 został wybrany na przewodniczącego frakcji Europejskiej Partii Ludowej w Komitecie Regionów.
W maju 2021 brał udział w incydencie drogowym, gdy miał zajechać drogę kierowcy samochodu ciężarowego, na skutek czego doszło do zderzenia pojazdów. Prokurator prowadził postępowanie w sprawie domniemanego stworzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, które w 2024 umorzył, uznając, że zachowanie polityka wyczerpało tylko znamiona wykroczenia spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu lądowym.
W lipcu 2021 został powołany na ambasadora Europejskiego Paktu na rzecz Klimatu przy Komisji Europejskiej.
W październiku 2021 został wybrany na przewodniczącego regionalnych struktur PO.
W grudniu 2021 ponownie przejął obowiązki przewodniczącego BSSSC na dwa lata (na kadencję 2022–2023).
W tym samym roku zasiadł też w radzie politycznej ruchu samorządowego Tak! Dla Polski (mając wszystkich i wszystko w d...pie).
W 2022 został członkiem prezydium Europejskiej Partii Ludowej.
W wyborach w 2024 został wybrany na radnego województwa VII kadencji.
7 maja radni ponownie powierzyli mu sprawowanie urzędu marszałka.
W czerwcu tego samego roku ponownie wybrano go na prezesa Związku Województw RP.
Taka to historia (Nad) marszałka, jego partii, kolegów partyjnych, różno-kolorowych i klubowych członków,
nas może to razić,
oni mając mając wszystkich w d...pie mogą być zadowoleni.
ZGŁOŚ NADUŻYCIE