Mądrego to zawsze dobrze posłuchać
Miałem już sobie 'gitary' nie zawracać, ale...
... o Sikorskim, pogardliwie, o Elonie i Rubio jakby nagle z Olimpu zstąpili, rolę bohaterów obrali, lub w tę rolę ich ubrali, i w tle StarLinki.
I że niby ktoś powagę stracił, ktoś zyskał.
Ej memiarze, słów już brak.
Tedy memiarze słuchają, bo to z nich sobie mema tkam.
Otóż wieść niesie, że żydziorki, zapragnęli trochę dodatkowej kasiorki, w końcu jakiś sens tej wojny być musi.
Stąd, na czym najlepiej kasiorki przytulić!?
Jak nic, na abonamencie za te StarLinki, bo i kto to sprawdzi po miesiącu, dwóch czy sześciu!?
Przyrząd, to marny koszt, a im więcej przyrządów, tym więcej abonamentów, by to wojsko ukraińskie, ducha nie wyzionęło, jak w nich ten Putin będzie, też z pomocą wyodrębnionej kasiorki, na inne urządzenia, strzelał.
Oświecę memiarzy, te całe StarLinki, to pic nie łączność, owszem, były pewnie rozdysponowane, jak Space Gadżet, nic ponadto.
Zapewne każdy dowódca co się w polu użera, wielce się z tego śmieje.
Jeśli kto sądzi, że ci polowi to durnie, że ogólnie wojska i zarządzający nimi to też durnie, to się najprawdopodobniej grubo myli.
Że to durnie są, bo bazują na gadżetach, które w każdej chwili mogą być im wyłączone, a wówczas służyć za trochę plastiku i nieco taniej elektroniki.
Zatem mamy kasiorkę, mamy tych, co chcą ją przytulić, mamy szanowanych Elona i Rubio... mamy pic, który zajmuje wielce strategiczne umysły komentatorskie całego świata (na tym przykładzie widać, że rozumem i bystrością, na te psy zszedł).
To podobnie jakby twierdzić, że będą odbudowywać Ukrainę, przy wydatnej pomocy urządzeń, zgarniętych z wystawy klocków lego, które okazale tam wyglądają, niemniej są tylko dla dzieci, poniżej pewnego wieku.
Jak już się okrutnie zganili na mediach społecznościowych, Polska, krajem upadłym się stała, bo ma takiego ministra, to szum powstał, ale tylko w knajpianych dyskusjach, między sennymi, nieco podchmielonymi sytuacją komentatorami, analizującymi bieżącą sytuację, zgodnie ze swoim stanem 'ducha'.
Cennik StarLinków jest tu, marne grosze to kosztujeCennik abonamentów, np, dla firm, jest tu
Przypomnę sennym, ze drony i rakiety latały w tę i wewte, jak jeszcze kasiorki na StarLinkach nie przytulano.
---
A że dwie miernoty sobie 'naubliżały', odwracając uwagę śpiących, od tej kasiorki... i od...
Gigantyczna burza. Chodzi o stare zdjęcie Karola Nawrockiego. Błyskawiczna reakcja
Ja tak sobie myślę, stare zdjęcia winny być stare, np. 'jak mieliśmy, po 18 lat', te nie wyglądają na stare. Osobiście, kontakty Nawrockiego mi nie przeszkadzają, równie nie przeszkadzają mi Karolowi przyjaciele, mogą jednak przeszkadzać potencjalnym wyborcom, Podobnie jak Sikorski nie bardzo nadaje się na 'męża stanu', Nawrocki również się na niego nie nadaje. Można jednak zrobić woltę, męża stanu Sikorskiego związać z żoną stanu Nawrocką, lub, jeśli komuś bardziej tak pasuje, odwrotnie.
Tłumaczenie, że nie planowałem startować w wyborach, w kontekście spotkań z 'przyjacielem', o którym mówią... proszę sobie sprawdzić, co tam o nim mówią, nie jest nieprzyzwoite tylko dla kandydata, ale dla każdego uczciwego człowieka. Chyba że 'przyjaciel 'odsiedział swoje, za niewinność', teraz szuka dawnych kontaktów, by się być może zrehabilitować, za pomyłki sądowe tej kasiorki nieco przytulić.
W nagraniu na swoim kanale YouTube wytłumaczył, czego dotyczyło jego sierpniowe spotkanie z Karolem Nawrockim. To wtedy na Instagramie Wielkiego Bu pojawiło się zdjęcie z prezesem IPN i podpis: "Takie tam z prezesem IPN na kawce. Mądrego to zawsze dobrze posłuchać, a jeszcze miło jak przychodzi z prezentem. Tym razem prezent to praca domowa, by douczyć się o Sergiusza Piaseckim".
Raptem... naszło Bu, by się douczać, spójrzmy na tę powalającą, niezwykłą inteligencją twarz (chcącą się douczać o Sergiusza Piaseckim), raptem łaknącą wiedzy, którą to niczym misjonarz, miłościwy Karol, dżwigając kagan oświaty, tej zbłądzonej owieczce niesie.
Na wstępie Masiak skrytykował media i polityków, którzy "z lekkością rzucali jak z rękawa najcięższe oskarżenia" na jego temat.
Tylko dlatego, że nie mają jak zdyskredytować niezależnego kandydata na prezydenta, który tak się składa, że faktycznie jest moim kolegą ringowym
– zaczął Masiak.
Zawodnik MMA zdradził, że Nawrocki "jako działacz społeczny kilkanaście lat temu zajmował się młodzieżą i organizował treningi bokserskie".
Sam jest obytym bokserem, który ma doświadczenie w ringu i starał się zorganizować nam zajęcia, żebyśmy nie stali po bramach i żebyśmy przekuwali swój potencjał i nie marnowali energii
– dodał.
Nie Panie Bu, nikt nie Krytykuje Pana Nawrockiego z powodów wskazanych przez Pana, Pan był...
Masiak jest nie tylko zawodnikiem MMA, ale też byłym kryminalistą: był skazany za porwanie, siedział w celi dla niebezpiecznych więźniów, a prokuratura wiąże go z trójmiejskim gangiem sutenerów.
To winien być wystarczający powód, by się z Panem nie spotykać 'na kafce', chyba że siedział Pan niewinnie, a w takim razie winien się Pan walczyć z systemem, który Pana za tę niewinność skazał i osadził.
Walczy Pan, Panie Wielki Bu!?
Siedział Pan niewinnie!?
Czy faktycznie porwał Pan kogoś, i czerpał korzyści!?
Bo aż trudno uwierzyć, że ten młodzieniec o szczerze uśmiechniętej twarzy, siedzący przy 'kafce', obok Karola, porywał czy stręczył.
W kontekście słów Wielkiego Bu 'starał się zorganizować nam zajęcia, żebyśmy nie stali po bramach i żebyśmy przekuwali swój potencjał i nie marnowali energii', ten młodzieniec, faktycznie swój potencjał kuł, ciekawe tylko czy błędne wnioski wyciągnął ze starań Karola, czy... faktynie kuł do upadłego, co mu Karol wpajał!?
Pan Nawrocki winien być mądry, tu można już porównać kondycję męża Sikorskiego, z kondycją żony Nawrocką, czy jeśli kto woli odwrotnie.
---
Wielki Elon Bu@dżon
... który od czasu publikacji, będzie chodził opłotkami, by się komu co złego nie stało...
... bystry, już nawet nie przyzwoity, a tylko bystry, wiedząc, 'że będzie kandydatem', załapałby (znając te sprawy, choćby tylko z filmów), że nie należy 'paradować' w negliżu, ten albo nie wiedział, że 'go na pokaz wystawią', albo nie jest bystry... ten inteligentnie wyglądający, być może koledze pod górkę robił, ciekawe czy całość, własnej działalności odsiedział!?
Można mieć tylko nadzieję, że tę twarz, tej Polski, którą Radek sprofanował, podreperuje Wielki Bu przy 'kafce', a tylko patrzeć, bo jak już ogarnie ten, dżwigany przez Karola, kagan oświaty... to co nam Elon czy Rubio!? Może nawet zapragną obywatelstwa, by bliżej...
ZGŁOŚ NADUŻYCIE