Z cyklu jak to działa i jakie przełożenie ma na NEon
Z niewytłumaczalnego dla mnie powodu panuje ogólnonarodowy przesąd, że informtyk coś powinien, że wina zawsze leży po stronie skryptu, serwera cz tez po stronie przyjętych rozwiązań. Każdy użytkownik sądzi że wie lepiej. Dlatego zamieszczę co jakiś czas kilka informacji.
Filmy, jak to jest i co z nimi zrobić?
Co powinien kazdy użytkownik który wstawia film z kanałów typu Yt, Vimeo, Cda, Rumbie.... wiedzieć. Jaki wpływ na działanie róznych skryptów, na działanie portali ma wstawianie filmów, zdjeć i linków z obcych źródeł.
Zawsze ale to zawsze za takie linki odpowiedzialny jest autor i nikt inny. Jeśli tworzy notkę lub komentarz w których to zamieszcza np. zdjęcie, film, lub tekst które leżą na obcym serwerze, powinien pamietać o tym, że ten obcy serwer kieruje się swoimi zasadami i material może z niego zostać usunięty (przykład YouTube). Cóż powinien zrobić? Dbać o to, aby aktualizować swoje dzieła, jeśli dana pozycja z linku zniknie.
Automatyzacja tych czynności zawsze opóźnia pracę skryptu. Dlaczego? (przykład NEonu)
1. Ktoś wczytuje notkę. W Internecie jes to nazywane wysłaniem żądania do serwera, typu chę zobaczyć tę notkę.
2. Takie żądanie odbiera skrypt. Szuka notki, sprawdza czy nie została usunięta, sprawdza wiele innych rzeczy i albo znalazł albo nie znalazł, wtedy wysyła odpowiednio notkę albo to co zaplanował programista zamiast notki, czyli informację o tym, że notki już nie ma (autor skasował). Ta operacja zajmuje serwerowi kilkanaście milisekund.
3. Skrypt wysyła ospowiedź w języku HTML do użytkownika.
Czas operacji jest uzależniony od:
1. użytkownika (ma wolny Internet, dłużej wysyła żądanie, i dłużej otrzymuje odpowiedź),
2. serwera (ten czas dla wszystkich jest jednakowy, kilkanaście ms),
3. tego co jest w notce
Dlaczego tego co jest w notce?
Notka która zawiera kilka zdań, wyświetli się szybko, jeśli zawiera kilkaset zdań w miarę szybko, jeśli zawiera zdjęcia z własnego serwer, nieco wolniej a jeśli zawiera materiały obce to czas zależ od tego ile tych materiałów jest, jak duże są, czy sa dostępne czy nie, czy swerwery skąd pochodzą działja sprawnie (bo wysyłane sa do nich żądania, i oczekuje się odpowiedzi).
Jak na budowie, majster do pomocnika: Janek podaj młotek, Janek podaje, majster gwóźdź wbija, albo Janek jest niedostępny bo miał potrzebą, majster woła kilka razy, po czym sam pofatyguje się po młotek, gwóźdź wbije. Wykonalne ale różne w długości. I my to wszytko wiemy, rozumiemy, ale winny jest zawsze najbliższy "byt internetowy".
Sam film/filmy szybkość wczytywania
Na szybkość wczytywania największy wpływ ma ilość obcych materiałów i kondycja komputera czytającego notkę.
1. Komputer czytającego, bo nim jest przeglądarka i to ona jest odpowiedzialna za wyświetlenie notki. Ale przeglądarka np. Opera pracuje w środowisku np. Windows (im lepsza kondycja naszego Windowsa, tym lepiej przeglądarce się pracuje). Komunikacja internetowa stale ewoluuje. To co dziś jest aktualne, przestaje takie być każdego następnego miesiąca.
2. Taka przeglądarka ma tak zwany "cache", można powiedzieć magazyn na materiały z Internetu z przeglądanych stron. Nie będę się rozpisywał więcej informacji tu: Co to jest cache przeglądarki i jak go wyczyścić?
3. Ilość otwartych okien w przeglądarkach, uruchomionych programów na komputerze, bo każde z nich zajmuje potrzebną nam w danym momencie pamięć.
Podsumowując, dbasz o komputer masz szybko, nie dbasz masz wolno i ten czy inny skrypt, serwer, byt internetowy nie ma tu nic do rzeczy.
Jak to jest u nas (przykład YouTube)
1. Link do YT, czyli to co wklejacie zajmuje 50 bajtów
2. Skrypt go zamienia na 150 bajtów i teraz tak przygotowana notka jest wysyłana w ułamku sekundy z serwera NEonu do przeglądarki użytkownika.
3. Dopiero przeglądarka użytkownika zajmuje się linkami w postaci iframe z pozycji 2 i żąda danych (filmu) od zewnętrznych serwisów w tym przypadku YT. Dalej:
YT go szuka, i buduje mini dokument HTML, który jest zwracany i wyświetlony nie w NEonie, tylko w komputerze - przeglądarce użytkownika w notce, którą czyta w małym okienku.
Link jest zamieniony na film, zwrotnie jest to ok 100000 bajtów na każdy film. Czyli znacznie więcej. Jako, że tę operację wykonuje komputer osoby notkę czytającą, to od kondycji tego komputera zależy jak szybko notka się wyświetli.
Proszę sobie samemu zrobić próbę, włączyć tylko YouTube, a w nim otworzyć w nowych kartach 10 kolejnych filmów, już przy 3 się mocno przeglądarka czyli wasz komputer blokuje.
Ta sytuacja nie ma nic wspólnego z NEonem, skryptem, serwerem.
Zatem im więcej filmów tym wolniej notka się wyświetla, odpowiedzialność za ten stan ponosi autor umieszczający za dużo filmów w jednej notne.
A komentatorzy, niech umieszczą dodatkowe 20 filmów i notka jest nie do odczytania, chyba, że ją włączymy, pójdziemy na CPN fajki kupić, wrócimy, może komputer się z tym obrobi.
Każdy przypadek jest inny ponieważ każdy wasz komputer jest w różnej kondycji.
Co zrobić
1. Nic. Autor może zamieścić tyle linków do filmów ile chce, bo chce. Proszę bardzo ale sam sobie bedezie winien.
2. Zezwolić na jeden dwa lub trzy filmy, które wyświetlą się w postaci okienka, każdy następny zostanie zamieszczony na zwykły klikalny link, po kliknięciu otworzy w nowej karcie lub wyskakującym okienu film, lub nie otworzy jeśli nie istnieje. Notki wczytują się szybko, szanując czytających.
3. Filmy w komentarzach. "Wolność wypowiedzi" zaraz się odezwie. Cóż komentator zamieszczający w notce dużo filmów, niejako wpływa na kondycję tej notki. Sądzę że komentatorskie filmy powinny być automatycznie zamieniane na klikalne linki. Bo o ile parametry dla użytkowników można ustawić o tyle dla gości na NEonie już nie. A ich jest więcej, i jeśli notki się nie będa otwierały, pójdą gdzieś indziej sobie poczytać.
Ponadto, jeśli materiał z linku został skasowany, to i usunąć z notki powinien go autor. Inaczej w notce pozostanie link do nieaktywnego materiału. Dlaczego to jest ważne? Bo przeglądarki osób czytających notki wychodzą z założenia, że linki są działające, a materiały dostępne. Dlatego przeglądarka podejmuje kilka prób wczytania materiału zanim zrozumie, że z jakiegoś powodu nie jest on już dostępny.
Na koniec typowa rozmowa bytu internetowego z dowolnym zleceniodawcą, w tym przypadku byt contra bystrzacy z PR
Komentarze i ich blokada
W notce którą Repsol napisał Dla stosujących namordniki i cenzorów nam blogujących nie chodziło o ograniczenia dla uzytkowników. Chodziło o wycofanie dla autora możliwości blokady komentarzy w miejscu gdzie pisze notkę.
Czyli każda notka może być komentowana. Wyeliminowanie notki jako "słupa ogłoszeniowego". Uprawnienia blogerów pozostały by bez zmian. Funkcja zachowana by była jedynie dla Prezesa i Właściciela.
dżon