... z czego koniecznie musi nastąpić zaburzenie ludu i poddanie go tym, którzy władają groszem

 

Tytuł: Żydzi panami świata,

Rok wydania: 1910,

Czasopismo: Czytelnia "Polaka - Katolika",

Żródło: IBL PAN, sygn. F.22.712,

Prawa: Domena publiczna.

„Narodowe Czytanie...
...to coroczna akcja wspólnego czytania wybranej lektury, do której przyłączyć się mogą wszystkie chętne osoby prywatne oraz instytucje publiczne w kraju i za granicą”.

Lekturą tej odsłony Narodowego Czytania jest to co jest, czyli... "jest jak jest".Skoro jednak parton Narodowego Czytania rzekł


... biorąc sobie jego słowa do serca szukam genezy tego stwierdzenia.

Była premier Beata Szydło o wspólnym państwie żydowsko-polskim: „Nasze wspólne państwo”.
"Żydzi i Polacy, wspólnie razem, mieszkali tutaj, nad Wisłą, budowali polskie państwo, współpracowali, byli sąsiadami, żyło się im dobrze.
Ale wreszcie przyszedł ten czas terroru. Niemiecka okupacja, niemiecka bestialska wojna, która chciała przede wszystkim zniszczyć nasze narody, nasze państwo, nasze wspólne państwo.
Jesteśmy braćmi…"

Być może, tylko na jakich i czyich zasadach, bo należy pamiętać, że w 2005 zgłosiła akces do Platformy Obywatelskiej, jednak ostatecznie nie znalazła się w jej szeregach, a skoro tak to wstąpiła do Prawa i Sprawiedliwości.

Pamietajmy również, że powiedziała to była wiceprezes Ochotniczej Straży Pożarnej w gminie Brzeszcze z 2004 roku, która "códem" została szyją państwa.
A i zapamietajmy co niżej napisano "wszelkie posady rządowe muszą być nam dostępnemi, a skoro tylko je otrzymamy...".

---
W roku 1870 wyszło w Wilnie dzieło p. t. „Książka o Kahale”, napisana po rosyjsku przez Brafmana, żyda ochrzczonego.

W dziele tem ujawnione zostały; potężna organizacya stowarzyszeń żydowskich, egzystująca we wszystkich krajach, dążność wspólna i jednakowa tychże stowarzyszeń, sposoby jakich żydzi używali i używają dla osiągnięcia pożądanego, a od wieków wytkniętego celu; a w końcu ślepe posłuszeństwo, z jakiem każdy żyd wykonywa rozkazy dyktowane przez Kahał.

Gdziekolwiek bo wiem żydzi osiedli: stanowią oni zupełnie oddzielny naród w narodzie, a podlegając niby, lecz tylko pozornie prawom krajowym, słuchają jedynie rządu  utworzonego przez siebie, który w każdej gromadzie żydowskiej reprezentowanym jest przez Kahał (zarząd społeczny żydów) i przez Bet-Din (trybunał sądowy) ustanowiony na podstawie praw Talmudu.

Dzieło Brafmanna wywołało swego czasu tak wielkie zamieszanie i popłoch pomiędzy żydami, że  w ciągu kilku dni zostało przez nich wykupione i zniszczone. Niewiele egzemplarzy dostało się do rąk chrześcian. Dzięki tłumaczowi ukrywającemu się pod kryptonimem A. K., „Książka o Kahale" ukazała się po polsku we Lwowie, p. t. „Żydzi i Kahały“.

Tłumacz, cytując za Brafmannem najciekawsze i najbardziej uderzające ustępy, akta i dokumenty kahalne, woła: Chrześcijanie, jakiegokolwiek bądź kościoła,
s t r z e ż c i e  s i ę!
Naród bowiem żydowski, w bardzo krótkim czasie stanie się prawdziwym panem świata de jure (według prawa),
jakim jest de facto, posiadając w swych rękach największą część kapitałów.

Książka Brafmanna może niedługo obchodzić 40 letni jubileusz (w owym czasie). Od czasu ostatniego wydania polskiego upłynęło przeszło lat trzydzieści, a jednak, gdy się wczytuję w leżące przede mną kartki, doznaję wrażenia, jakby autor i tłumacz żyli dziś i jakby obaj uczestniczyli w owych niedawnych wielkich zjazdach syonistów i streścili w druku narady poufne, miane na tych zebraniach.

W otwartej bowiem przede mną książce jest przytoczona mowa, która brzmi jak następuje...

---
„Bracia! — powiedział pewien Lewita — nasi Ojcowie zawarli związek wymagający od wszystkich wybrańców pokolenia Izraelskiego, aby się zbierali przynajmniej raz w każdem stuleciu przy mogile wielkiego mistrza Kalaby, świętego Rabbi Symeona-ben-Ihuda, którego nauka nadaje wybranym potęgę na ziemi i władzę nad wszystkimi rodzajami Izraelskiego potomstwa. ”

„Tysiące lat już ciągnie się walka narodu Izraela o wszechwładzę, która była obiecaną Abrahamowi, a która wydartą mu została przez Krzyż. ”

„Nasi uczeni przez całe setki lat z niezrażającą ich niczem wytrwałością, prowadzą ś w i ę t y (!) bój; lud nasz stopniowo podnosi się z upadku. Potęga jego wzmaga się i rozszerza. Do nas należy ten bóg ziemski, którego z taką niechęcią i smutkiem ulał nam Aaron na puszczy...ów złoty cielec, któremu się teraz wszyscy kłaniają i którego wszyscy ubóstwiają.”

„Gdy raz więc złoto ziemskie stanie się wyłącznie naszą własnością, władza przejdzie w nasze ręce; a wtedy spełni się owa obietnica zapowiedziana Abrahamowi... Złoto, to wszechwładztwo na ziemi; ono jest siłą, rozkoszą i wynagrodzeniem; tem wszystkiem, czego się człowiek lęka, a czego pragnie! Oto jest tajemnica kabały... oto najgłębsza nauka o duchu, który rządzi światem... oto jest cała przyszłość!”

„Ośmnaście wieków należy do wrogów naszych, lecz następne będą już należały do nas!”

Dzisiaj królowie i książęta panujący są zadłużeni po uszy, na utrzymanie ogromnych armii wojska. Giełda reguluje te długi; jeżeli więc zapanujemy na giełdzie, zbliżymy się znacznie do władzy. Potrzeba zatem ułatwić pożyczki dla rządów, abyśmy coraz bardziej i więcej trzymali je w naszych rękach. Za kapitały dawane przez nas, trzeba o ile możności, brać w zastaw koleje żelazne, administracye podatków, lasy, fabryki i wszelkie dominia”.

„Ziemiowładztwo pozostanie zawsze żelaznym, długowiecznym majątkiem każdego kraju. Stąd wypada, iż potrzeba o ile możności nabywać posiadłości ziemskie, a im bardziej potrafimy wpłynąć na podział większych majątków, tem łatwiej dostaną się one do rąk naszych. „Pod pretekstem ulgi dla klas ubogich, potrzeba cały ciężar podatków rządowych i gminnych zwalić na posiadaczy ziemi, a skoro tylko będziemy jej właścicielami, cała praca robotników chrześcijańskich dostarczy nam dochodów nadzwyczaj korzystnych.”

„Praca jest niewolniczą sługą spekulacyi, pro wadzenie zaś jej i z tego pochodzące wpływy, są sługami rozumu... a któż może zaprzeczyć żydom, że nie posiadają rozumu, przebiegłości i chytrości?...

„Lud nasz jest ambitny, chciwy, skłonny do niepohamowanej pychy i miłujący rozkosze. Gdzie światło tam cień; nie bez racyi nasz Bóg nadał swemu wybranemu ludowi żywotność węża, chytrość lisa, sokoli rzut oka, pamięć psa, pracowitość mrówki, stowarzyszanie się i solidarność — dobra. Byliśmy w niewoli babilońskiej a staliśmy się potęgą. Świątynia nasza upadła, a tysiące innych świątyń podźwignęliśmy. Tysiąc ośmset lat byliśmy w niewoli, a dzisiaj przerośliśmy czołem nad wszystkie te ludy, które nami pogardzały.”

„Powiadają, że mnóstwo żydów przystępuje do chrztu. To wcale nie szkodzi. Ochrzczeni posłużą nam właśnie i będą dla nas stopniami, po jakich wejdziemy na drogi nowoodkryte, obecnie jeszcze nam nieznane; albowiem neofici trzymają się zawsze nas i pomimo chrztu ich ciała, duch i umysł zostaje prawie zawsze żydowskiemi. ”

„Nadejdzie czas, — za sto lat najpóźniej — że nie żydzi będą przechodzili na wiarę chrześcijańską, lecz w skutku połączeń fizycznych, chrześcijanie będą się starali zostać żydami, ale wówczas Izrael z pogardą ich odepchnie.”



„Wszelki handel połączony ze spekulacyą wypływającymi z niej korzyściami, nie powinien wychodzić z rąk naszych, bo to przecie — że tak powiem — jest wrodzonem prawem żydów. Najpierw powinniśmy zawładnąć handlem spirytusu, masła ziarna i sierści, a wtedy będziemy posiadali w na szych rękach rolnictwo i całe gospodarstwo wiejskie My potrafimy dostarczyć zawsze ziarna i dla wszyst kich: lecz jeżeliby powstały jakieś nieukontentowa nia między ludem, wypływające z drożyzny i z niej pochodzącej nędzy — z łatwością możemy zwalić winę na rządy i wzniecić jakieś zamieszanie, bo każda rewolucya, każde wstrząśnienie, przysparza nam kapitału i zbliża do wytkniętego celu.

„Wszelkie posady rządowe muszą być nam dostępnemi, a skoro tylko je otrzymamy, przebiegłość i pochlebstwa żydowskich faktorów z rozmaitych klas i postaci, dopomogą nam dojść tam, gdzie są prawdziwe wpływy i prawdziwa potęga. Rozumie się samo przez się, że mowa jest o takich posadach tylko, które przynoszą ze sobą zaszczyty, władzę, przywileje i z tego wszystkiego wypływające zyski, albowiem te posady, których udziałem jest wiedza i praca a marne wynagrodzenie, mogą zostawać przy chrześcijanach. Prawnictwo jest dla nas bardzo ważną rzeczą. Adwokatura to wielki krok naprzód, bo fach ten prowadzący do najwyższych szczebli godności, najwięcej idzie w parze z chytrością i krętactwem, jakie są w nas od dzieciństwa wpajane i uważane za zalety, a które tak potężnie mogą dopomódz nam wznieść się do władzy I do wywierania wpływu na stosunki naszych naturalnych a śmiertelnych nieprzyjaciół... chrześcian!”

„I czemuż żydzi nie mogliby być ministrami oświaty publicznej, kiedy tyle razy byli już ministrami skarbu?... — Żydzi muszą również stanąć wszędzie jako prawodawcy, aby znieść prawa Goimów (niewiernych grzeszników), wymierzone przeciw dzieciom Izraela. My zaś z naszej strony, zostaniemy wiernymi na wieki prawom przekazanym nam przez ojców naszych, to jest: przechowaniu w sercach naszych nieprzebłaganej nienawiści dla wrogów i nieprzyjaciół Izraela... 

„Zresztą już nie potrzebujemy praw dla obrony naszej, bo takowe z tak zw. postępem cywilizacji, zostały prawie wszędzie w Europie już nam nadane. W obecnej więc chwili powinniśmy się starać o nabycie takich jeszcze praw, które wyłącznie mogą być korzystnemi dla naszego ludu, jak na przykład: łagodne prawo o bankructwie, uchwalone w celu humanitarnym, stałoby się w naszem ręku bogatszą kopalnią złota, aniżeli niegdyś owe nieprzebrane kopalnie Kalifornii“.




Masy same przez się głupie i ślepe dają się zawsze powodować i prowadzić krzykaczom... a któż lepiej i głośniej od żyda hałasować i blagą omamiać potrafi?... Dla tego też nasi wiodą rej w prasie i na trybunach we wszystkich chrześcijańskich narodach. 

„Im więcej gromad i zebrań, tem więcej powodów do niezadowolenia, a lenistwa do pracy, z czego koniecznie musi nastąpić zaburzenie ludu i poddanie go tym, którzy władają groszem, czyli dźwi­gnią do pomnożenia proletaryatu. Wszelki ruch, mający na celu zmianę, wzbogaca nas, rujnując drobne majątki, które muszą brnąć w długi. „Kruchość podstawy podnosi nasze wpływy i naszą potęgę i dlatego popierać wypada wszelkie niezadowolenia, wypływające stąd wstrząśnienia, bo te przysparzają nam bogactw i przyśpieszają chwile dojścia do naszego jedynego celu... to jest do panowania na ziemi'. ”

„Ubożąc ludzi przez ciągłe podmawianie ciemnych mas do strajków ekonomiczno-politycznych, niszczą i krzyżują nieszczęśliwą naszą Ojczyznę. Żydom chodziło i chodzi jedynie o wywalcze nie sobie za pośrednictwem chrześcijan równouprawnienia, aby potem tem łacniej opanować robotnika, wprowadzić terrorystyczne rządy żydowskie, nieuznające różnicy zdań, nieznające litości i względności chrześcijańskiej. Do tego i wyłącznie do tego dąży tak zwana rewulucya u nas.
Całość tekstu znajdziemy tu,a i tu, bo może komu jaki pomysł zniknięcia do głowy przyjdzie.
---
parton@dżon
... jeśli kto tekst przyswoił, niech teraz przystanie, rozejrzy się, nieco wstecz, niech spojrzy wokół, zastanowi się...