"Synu, ja Ci dobrze radzę synu, ja Cię poprowadzę przez życie dobrymi radami...


... byś wyszedł na ludzi, a nie drzwiami, synu, ja ci dobrze życzę synu, ja na ciebie liczę byś nie był jak ten twój tata dupą, a nie pępkiem świata".


Taki zamiar miałem od pewnego, a to dlatego, że dziwnie jest się oszukiwać i poruszać wśród tego co dla jednych ważne, dla mnie zupełnie nieistotnym jest. Kolejne trwonione minuty, podobne są tym na pudelku spędzanym, doszedłem do wniosku (choć dawno temu), że każdy niech za ważne bierze co sobie tam uważa.

Mi zwyczajnie brakuje czasu, dodatkowo poznałem Kazia i jego pannę, a śmiem twierdzić że więcej ich jest w pobliżu.
Z tydzień nie byłem na NEonach i innych jeszcze ważniejszych treściach i jakoś żyję i podobnie jak kiedyś odstawiłem szacowną telewizję, nadal czasu mi brakuje, więc niby czego z własnej woli miałbym go sobie sam odbierać? Chyba, że należałoby tę bytność jak samobiczowanie potraktować, ale żeby się karać, to i trzeba mieć za co.

Nie ukrywam, że dziś katalizatorem był tekst Pana Dakowskiego. Przeczytałem, ale mnie podkusiło, a podkusiło by do źródeł się udać...
Cóż, zastanowiłem się ile podobnych tekstów wiodących na manowce przeczytałem, o ilu dyskutowałem, w ilu się spierałem.
Ilu ważnych autorów gościło tu i na podobnych stronach, ile w nich prawdy a ile fałszu było.
Ile było sporów, ile słów padło, ilu się wzajemnie zwymyślało...

Czy gdzieś mnie to doprowadziło?
... Synu, ja Ci dobrze radzę synu, ja Cię poprowadzę przez życie dobrymi radami...



Dobiega końca 3 rok, był to czas w którym kilka chwil z wielką przyjemnością spędziłem, a mam nadzieję, że kilka jeszcze się przytrafi, cofnę się o krok, rozejrzę, wrócę do tego co lubię i na czym się znam, pójdę własną drogą.


---------
Pf...ęść to taki fejk na końcu bokserskiej rękawicy, walka na pf... ęści trwa, każdy każdego po łbie okłada niezwykle ważnymi, pozyskanymi z jeszcze ważniejszych źródeł informacjami...
... za Ukrainę, za USA, za Żydów i za tych co Żydów nie lubią, za Putina i WHO, za rolników co najpierw sobie wybrali, by następnie protestować, za Tuska i Kaczyńskiego, za... wszystko i za nic, fejk za newsa, news za fejka...
... tanie to jest, nic nie boli, a i zapewne niewiele zmieni, niech ten stan trwa... ku uciesze widzów, niech trwa... ale już beze mnie.


Serdecznie wszystkich pozdrawiam.


---
pobłażliwie@dżon
... coś tam jeszcze mam do napisania, ze trzy, może cztery słowa... jak przyjdzie na to właściwa pora.